thaer thaer
256
BLOG

Newsweek i "czerwony gaz".

thaer thaer Polityka Obserwuj notkę 32

Szanowni Państwo!

W jednej z ostatnich publikacji na salonie24 redakcja tygodnika Newsweek Polska(NW), umieściła tekst pana Michała Kobosko dotykający tematu gazu łupkowego. (http://newsweek.salon24.pl/197820,gaz-glupkowy). Pominę tytuł tego wpisu, oraz jego początek bowiem nie mam w zwyczaju komentowania socjotechniki postkomunistycznej, a skupię się jedynie na sprawach znaczących, czyli ni mniej, ni więcej jak to się mówi w dziennikarskim żargonie – na meritum sprawy.

W moich komentarzach pod wpisem pana Michała K. zwróciłem uwagę autorowi szacownego przecież tygodnika amerykańskiego, iż nie zna się on na temacie przez niego poruszanym. Sam autor wpisu zwrócił zresztą na to uwagę w swym wpisie, jednak to nie zwolniło go od wielkiej pokusy pisania bredni na temat, na którym zupełnie się nie zna:

 

„(...)Nie jestem fachowcem od gazu niekonwencjonalnego, do którego jest zaliczany ten z łupków.(...)”

 

Pan Michał K. pokusił się o słowa:

 

„(...) Na razie rozpoznana tylko w Stanach Zjednoczonych, a wykorzystywana bardziej eksperymentalnie niż normalnie.(...)”

 

Otóż nic bardziej mylnego szanowny autorze NW. Wedle danych pozyskanych ze strony internetowej - http://www.eia.doe.gov/ - U.S. Energy Information Administration Independent Staticisc and Analysis, gaz pozyskany z łupków (Shale Gas) na rok 2009 stanowi około od 8 do 10% gazu ziemnego pozyskanego w USA. Jeżeli wedle pana Michała K. są to wykorzystania eksperymentalne, to albo mylą się publikacje na stronie http://www.eia.doe.gov/ albo pan Michał K. nie sprawdził dokładnie informacji jakimi się posiłkuje. Otóż szanowni państwo, złoża gazu łupkowego wykorzystywane są od prawie 100 lat na terenie USA. Pan z NW pisze że:

 

„(...)Długie lata potrzebne na to, by przejść od badań i próbnych wierceń (które właśnie ruszają) do wydobycia na skalę masową.(...)”

Drogi panie Michale, długie lata już minęły i gaz pozyskiwany z łupków stanowi ważny element gospodarki gazem ziemnym w USA.

 

Autor pisał, iż eksploatacja tego gazu jest wedle niego w fazie eksperymentalnej. Pozwolę sobie przedstawić mapę wskazującą na miejsca pozyskiwania gazu z łupków (Shale Gas).

 

 

Forsowanie tezy mówiącej o tym, że gaz z łupków jest w fazie eksperymentalnej jest bardzo na rękę rosyjskiemu dostawcy gazu Gazpromowi,i tak też należy rozumieć naturę wpisu pana z redakcji NW.

Autor porusza też kwestię ochrony środowiska w swoim wpisie. Zapewne ma to współgrać z innym „znawcą” tematu marszałkiem Komorowskim, który to mówił o wydobyciu gazu łupkowego jako o zagrożeniu dla środowsika.

 

„(...)W dodatku najbardziej obiecujące tereny są mocno zurbanizowane albo chronione programem Natura 2000.(...)”

 

Otóż wydobycie gazu łupkowego regulowane jest wszelkimi gwarancjami na rzecz ochrony środowiska naturalnego. W raporcie do którego dotarłem, doszukałem się nawet metod wyciszenia pracy wiertła, tak by nie stwarzać problemów środowiskowych, nie mówię już o ochronie wód powierzchniowych oraz podziemnych.

 


Fotografia przedstawia pasywny sposób wyciszenia pracy wiertła. 

 

Chcąc uprzedzić pewne sprawy napiszę nieco o zastosowaniu wody w wydobyciu gazu łupkowego. Wiele osób wystraszyło się wykorzystaniem "licznych" chemikaliów podczas procesu wydobycia gazu łupkowego, które to będą mieszane z wodą. Otóż tak naprawdę prawda wygląda tak: Rzeczywiście, do wydobycia gazu łupkowego metodą szczelinowania wykorzystuje się chemikalia. Skład cieczy wykorzystywanej do tego celu przedstawia schemat:

 

 

 

Czyli w prawie 96% procentach jest to czysta woda, oraz piasek (sprostowanie po interwencji użytkownika salonu24.pl "dry" - http://thaer.salon24.pl/198088,newsweek-i-czerwony-gaz#comment_2806545),  a związki chemiczne w niej zawarte nie stanowią zagrożenia dla środowiska.

 

Jestem porażony poziomem, czy też może jego brakiem, wpisu publicysty NW, który nawet nie pokusił się o przeczytanie powszechnie dostępnych informacji. Jako zwykły obywatel udało się mi w ciągu niespełna 5 minut dotrzeć do dwóch źródeł informacji:

http://www.eia.doe.gov/ - - U.S. Energy Information Administration Independent Staticisc and Analysis

oraz do

http://www.all-llc.com/publicdownloads/ShaleGasPrimer2009.pdf - Modern Shale Gas Development in the United States

Inna sprawa, iż rzetelne przeczytanie oraz przestudiowanie tych materiałów to praca na 2-3 dni. Następnym razem radzę redakcji NW, dokładniejszy dobór publicystów piszących na dany temat. Czas skończyć z nieustanną kompromitacją, ale też zmusić ludzi piszących do badania tematu.

 

thaer
O mnie thaer

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka